Kożlaki, paltraki, holendry - Kraina wiatraków >>
Najstarszą, a zarazem najliczniejszą grupę wiatraków stanowią koźlaki. Nazwa pochodzi od nieruchomej podstawy, zwanej kozłem, na której wznosiła się cała konstrukcja. Pozwalała ona na obrót wiatraka w kierunku wiejącego wiatru przy pomocy specjalnego dyszla. Obrót następował z użyciem siły „kilku chłopa” lub zaprzęgając doń konia. Zasadniczo konstrukcja koźlaków przetrwała bez zmian aż do schyłku XIX wieku. W inny sposób obracano skrzydła w kierunku wiatru w wiatrakach typu holenderskiego, zwanego po prostu „holendrami”. Pojawiły się one na ziemiach polskich wraz z osadnikami z terenu Niderlandów. Tutaj podstawa była nieruchoma, najczęściej murowana, a obracano samą „czapę” ze skrzydłami. Tego rodzaju wiatraki najczęściej można jeszcze spotkać na Pomorzu i tam też stosunkowo często trafia się na murowane podstawy stojące samotnie gdzieś w polu.

Parowozownia Wolsztyn >>>
Pierwsza trasa kolejowa łącząca Wolsztyn ze Zbąszynkiem powstała w 1886 r. Parowozownię wybudowano 21 lat później w 1907 r. Początkowa „szopa” była przeznaczona dla czterech parowozów, później rozbudowano ją do ośmiu, i tak pozostało do dnia dzisiejszego. Obecnie lokomotywownia wolsztyńska jest jedyną czynną w Europie, z której codziennie wydawane są parowozy do prowadzenia planowych pociągów pasażerskich na trasach do Poznania i Leszna. Od 2003 r. parowozownia wolsztyńska należy do Spółki PKP CARGO S.A. W 2005 r. powołano fundację Era Parowozów, której zadaniem jest ochrona zabytkowego taboru kolejowego.

REZERWAT ARCHEOLOGICZNY w Kaliszu-Zawodziu >>>
Rezerwat Archeologiczny w Kaliszu-Zawodziu usytuowany jest w najstarszej części Kalisza, na terenie wczesnośredniowiecznego kaliskiego grodu, w bliskiej odległości od współczesnego centrum miasta. W 2008 roku odtworzono w Rezerwacie częściową zabudowę średniowiecznej warowni, na którą składają się: brama wjazdowa do grodu wraz z palisadą i mostem, kamienny kurhan, siedem drewnianych chat, dwupoziomowa wieża obronna, wały skrzyniowe, fundamenty oraz część przyziemia romańskiej kolegiaty oraz liczne repliki średniowiecznych przedmiotów. W części etnograficznej znajduje się osiemnastowieczna chata przeniesiona ze starego miasta w Kaliszu.
Skansenów tu Ci dostatek
Uwagę każdego odwiedzającego Wielkopolski Park Etnograficzny zwrócą zapewne trzy wiatraki, ustawione na wzgórzu. Dwa z nich to wiatraki drewniane – tzw. partlak i koźlak, zbudowane w XIX wieku, trzeci wiatrak to murowany holender. Wszystkie trzy widać niemal z każdego miejsca muzeum. Warto też zwrócić uwagę na najstarszy obiekt muzealny – ponad czterystuletnia, bo pochodząca z 1602 roku, chałupę z miejscowości Zdrój.
Jeden z największych w Polsce skansensów, namacalnie prezentujący „złotą epokę” wielkopolskiej kultury ludowej. Oryginalne budynki i wyposażenie oraz historyczny rozkład wsi szczegółowo odtwarzają wygląd XIX-wiecznej osady.
Zaś na malowniczej wyspie skansen archeologiczny. W średniowieczu był to jeden z najważniejszych ośrodków państwa pierwszych Piastów. Tu też znajduje się największy zbiór sakraliów średniowiecznych w Polsce z bizantyjskim relikwiarzem do przechowywania fragmentu Krzyża Pańskiego

Zamek w Kórniku >>>
Muzeum w Zamku w Kórniku jest jak XIX-wieczny dom Tytusa i Celestyny Działyńskich, jak dom Jana Działyńskiego – ich syna, który po ojcu przejął Zamek i zakończył jego przebudowę. Ostatecznie urządzali go dalej Jadwiga z Działyńskich Zamoyska siostra Jana, jej syn Władysław i córka Maria. Wnętrza – choć przez muzealników przystosowane do zwiedzania – zaaranżowane są w taki sposób, żeby dać poczucie współczesnemu zwiedzającemu, że jego właściciele dopiero stąd wyszli. Ma tu być tak, jakby Gospodarze zaraz mieli usiąść, napić się herbaty, zagrać na harfie, odtworzyć partię szachów.
Drewniane kościoły Wielkopolski
Wielkopolskie kościoły budowano przeważnie w konstrukcji wieńcowej (zrębowej) lub w konstrukcji sumikowo-łątkowej, a następnie ich ściany szalowano wertykalnie. Jednak zachowały się liczne świątynie, przeważnie protestanckie, które zbudowano w konstrukcji słupowo-ramowej z wypełnieniami z glinobitki (tzw. strychulec, szachulec), a od XIX wieku z cegły (tzw. mur pruski). Niejednokrotnie pola między belkami (czarnymi od impregnatu przeciwogniowego) tynkowano na biało, co tworzyło niezwykle dekoracyjny efekt. Wiele z drewnianych świątyń posiada osobno stojące dzwonnice, niekiedy o wymyślnych kształtach. Jeżeli zaś dzwon zawieszony jest na kościelnej wieży, to ma ona konstrukcję słupowo-ramową i nie jest zespolona z nawą, gdyż powstające drgania doprowadziłyby do jej zawalenia. Wszystkie świątynie zostały udokumentowane fotograficznie i pomierzone. Niestety, od tego czasu 7 z nich spłonęło (m.in. szachulcowy w Szlichtyngowej i drewniany w Tuchorzy). W dniu dzisiejszym na terenie województwa wielkopolskiego istnieją 152 drewniane katolickie świątynie i 5 protestanckich; szachulcowych- katolickich 13 i protestanckich 21. Do rejestru zabytków wpisano 193 kościoły, w tym 29 z nich posiada cenną polichromię (m.in. Słopanowo, Tarnowo Pałuckie, Słupca, Sokolniki, Bralin, Zakrzewo, Brokęcino, Buczek Wielki, Kicin). 
Skrzyżowanie rzek >>>
Bifurkacja rzeki to rozwidlenie się rzeki na dwa lub więcej ramion, które następnie płyną do dwóch różnych dorzeczy. To stosunkowo rzadko spotykane zjawisko występuje na rzekach o łagodnym nurcie, płynących przez tereny równinne, zabagnione. Znanym przykładem bifurkacji jest bifurkacja rzeki Casiquiare w Ameryce Południowej. Wskutek erozji wstecznej rzeki Rio Negro, część wód Casiquiare odpływa do Rio Negro i Amazonki, a część do Orinoko. W Polsce zjawisko to występuje m.in. Na Obrze, dopływie Warty, ma jednak charakter sztuczny – przez kanał część wody płynie do Obrzycy (dopływ Odry). Bardzo interesujące jest fragment dorzecza Stobrawy, które zajmuje wschodnią część Stobrawskiego Parku Krajobrazowego. Równolegle do siebie ze wschodu na zachód płyną cztery dość duże rzeki: Stobrawa, jej dopływy Bogacica i Brynica, oraz dopływ Brynicy Budkowiczanka. Słabe zróżnicowanie rzeźby terenu sprawia, że sieć cieków jest tu bardzo gęsta, a na licznych odcinkach zachodzi między nimi bifurkacja. Często przytaczanym, lecz błędnym przykładem jest skrzyżowanie Nielby i Wełny w Wągrowcu – nie jest to naturalna bifurkacja, lecz skrzyżowanie rzek powstałe w wyniku prac melioracyjnych prowadzonych przez cystersów w dolinie Wełny (XV-XVI w.)




Przewodniki 50 PLUS >>>
Nadrzędny cel projekciku to "zobaczyć co w okolicy". Nie zważając na granice województw, czy powiatów. teksty pochodzą w dużej mierze "z internetów" - najczęściej z linkami do źródła. Ale nie tylko do źródła - niektóre rzeczy są naprawdę wyśmienicie opracowane w sieci. Promień 50 km jest za duży dla piechura, dobry dla rowerzystów i posiadaczy czterech kółek.
Przewodniki PLUS:





Ochrona przyrody:





