Pomimo silnego uprzemysłowienia regionu, przyroda śląska zachowała wiele miejsc o ponadprzeciętnej wartości. Takie miejsce to na pewno Bory Dolnośląskie. Największy w Polsce zwarty kompleks leśny (1500 km
2), jeden z największych w Europie Środkowej. Urozmaicają go polodowcowe wzgórza i doliny rzek.
To na Dolnym Śląsku znajdują się Sudety- wspaniałe Góry Stołowe, asfaltowe Izery i Masyw Śnieżka ze swoim Trójmorskim Wierchem. Roi się tu od zamków i tajemnic. Dolny Śląsk to epopeja sama w sobie.
Opuszczone kościoły ewangelickie
Prawdopodobnie opuszczone kościoły ewangelickie są jednym z nielicznych śladów materialnych po tragediach II Wojny Światowej i wysiedleniach z tych terenów. Odwiedziłyśmy kilka z nich - w różnym stanie i w różnych stadiach opieki. Poczynając od Świdnicy i Jawora, które znalazły się na liście UNESCO, przez perłę Żeliszowa, która jest pod opieką fundacji, aż po opuszczony, drewniany kościół w Kuźniczysku. Wszystkie łączy jedno - brak wiernych.

Zamki i legendy
Stara legenda mówi, iż w roku 1241 w Owieśnie zatrzymali się Tatarzy wracający z bitwy pod Legnicą. Mieszkańcy wsi schronili się w miejscowej warowni. Była to albo pierwsza siedziba Pogorzelów albo tajemniczy gródek. Mongołowie oblegali ją przez dwa tygodnie, ale załoga broniła się dzielnie. Niestety kończyły się zapasy wody i jedzenia. Gdy została już tylko jedna kromka chleba i mały kawałek mięsiwa, postanowiono zachować je dla rannego towarzysza. Kiedy ten już zamierzał włożyć je do ust, do komnaty wbiegł pies, porwał jedzenie i wybiegł z zamku. Tatarzy widząc psa z kawałkiem mięsa stracili nadzieje na wzięcie warowni głodem, bo skoro karmione są psy, to żywności musi być pod dostatkiem. Odeszli więc z Owieśna, a mieszkańcy na pamiątkę postawili figurę psa. Co ciekawe w 1996 r. we wsi odnaleziono głowę psa z dość dużego pomnika, co znaczy, że legenda wśród okolicznych mieszkańców była naprawdę żywa ..

Sudety
Oprócz Beskidów największe skupisko gór w Polsce. Zupełnie się jednak różnią od moich rodzinnych gór - przede wszystkim największy ssak to jeleń. Jedynym wrogiem jest dla niego człowiek, więc jeleniowate rozpanoszyły się na tym terenie. Można też spotkać obcy gatunek- muflony. Sudety nie mają olśniewających połaci lasów - króluje tu świerk a i to mocno podniszczony. Kolejna różnica to dostępność- w Sudetach niejednokrotnie drogi wiodą na sam szczyt. Turystów też tu jest mnogość, choć są też tereny rzadziej odwiedzane- jak Bardzkie, Opawskie poza sezonem czy Bystrzyckie.


Od 1943 roku w rejonie Gór Sowich Niemcy prowadzili zakrojone na szeroką skalę i z ogromnym rozmachem prace budowlane pod wspólnym kryptonimem "Riese" ("Olbrzym"). Budowa nie została nigdy ukończona, a jej pozostałością jest szereg podziemnych kompleksów i budowli naziemnych do dziś owianych mgłą tajemnicy co do ich przeznaczenia. Niezwykłość tych obiektów od lat przyciąga w rejon Dolnego Śląska rzesze badaczy i poszukiwaczy przygód.
UNESCO na Dolnym Śląsku
Hala Stulecia uznawana jest za pionierskie osiągnięcie inżynierii i architektury XX stulecia. Jest przykładem twórczego i innowacyjnego rozwoju technik budowlanych z wykorzystaniem żelbetu.
Hala Stulecia, wzniesiona według projektu Maksa Berga, naczelnego architekta Wrocławia, przy udziale Hansa Poelziga, połączyła walory funkcjonalne z treściami symbolicznymi. Za jej pierwowzór ideowy uznawany jest kościół Hagia Sophia w Konstantynopolu.

Kościoły Pokoju w Jaworze i Świdnicy - Śląskie Kościoły Pokoju stanowią historyczne nawiązanie do ważnego w dziejach Europy wydarzenia politycznego, jakim było zawarcie pokoju westfalskiego w 1648 roku kończącego wojnę trzydziestoletnią. Cesarz monarchii habsburskiej w geście łaski dla pokonanych protestantów wydał zezwolenie na wzniesienie trzech świątyń na Śląsku. Obwarował je jednak zastrzeżeniem, że nie mogą to być budowle murowane z wieżami usytuowane w mieście. Kościoły zbudowano w konstrukcji ryglowej. Do dziś zachowały się dwa - w Jaworze i Świdnicy, które pełnią nadal funkcje sakralne. Obydwa kościoły, wzniesione według projektów Albrechta von Säbischa, są świadectwem wielowiekowej tradycji budownictwa drewnianego i ryglowego, a także przykładem harmonijnego przenikania się form sztuki barokowej z ideologią i teologią luterańską.

POGÓRZE ZACHODNIOSUDECKIE:
Zamek Książ
O powstaniu zamku Książ opowiada legenda, według której warowną siedzibę wzniósł tutaj cesarski rycerz Funkenstein. Jeszcze jako młody giermek podarował on swemu władcy worek znalezionego przypadkiem w lesie węgla, co tak zachwyciło obdarowanego, że naprędce awansował chłopaka i nazwał Tym Który Przynosi Kamienie Dające Iskry. Rozkazał też udać się w pobliską okolicę, odnaleźć cenne miejsce i wybudować tam obronny gród, strzegący odtąd czarnego skarbu.
Według legendy wydarzenie to miało mieć miejsce w roku 933. Pierwsza historycznie udokumentowana wzmianka podaje, że w latach 1288-91 warownię w Książu odnowił i rozbudował książę świdnicko-jaworski Bolko I, syn Bolesława Rogatki i wnuk Henryka Pobożnego.

Nad rzeką Barycz wśród pól, łąk i lasów od wieków budowano wielkie stawy rybne. Ta unikalna mozaika środowisk stała się ostoją dla wielu gatunków roślin i zwierząt. Bogaty świat przyrody sąsiaduje tu z równie ciekawymi, co mało znanymi zabytkami kultury. Dolina Baryczy to największy w Polsce ornitologiczny rezerwat "Stawy Milickie" – prawdziwy ptasi raj i wymarzone miejsce do obserwacji ptaków (birdwatching). To wiekowe aleje dębowe, niedostępne olsy, kwieciste łąki i pełne życia wody, zachęcające do uprawiania turystyki przyjaznej przyrodzie.
Na turystycznej mapie Polski, Wałbrzych praktycznie nie istnieje... A to tu znajduje się kopalnia węgla - znana na całym świecie. To tu ma swoją siedzibę Muzeum Porcelany (z olśniewającą kolekcją) i niedaleko stąd - Książ i Stary Książ.
Otoczony wodami Odry dawny gród, który dał początek miastu, mieści wspaniałe zabytki architektoniczne. Najokazalsze z nich to odbudowana po wojennych zniszczeniach gotycka katedra św. Jana Chrzciciela ze zjawiskowym srebrnym ołtarzem ufundowanym przez arcybiskupa Andreasa Jerian oraz niezwykła kolegiata Świętego Krzyża i św. Bartłomieja – dwukondygnacyjny ceglany kościół halowy. Znajduje się tu również Muzeum Archdiecezjalne, które od ponad 100 lat gromadzi zabytki sztuki sakralnej, w tym słynną Księgę henrykowską z XIII–XIV wieku z pierwszym zdaniem zapisanym w języku polskim. Tylko tutaj nocą można zobaczyć latarnika zapalającego gazowe latarnie.