Białowieża
Położona na polanie w sercu Puszczy Biełowieskiej, do niedawna była "końcem świata". Dziś jest już (niestety) miejscowością turystyczną. Simona Kossak, która mieszkała w lesniczówce nieopodal, pisała szereg artykułów przestrzegających przed nadmierną gospodarką leśną. Nadrzędne przesłanie brzmiało "puszcza umiera!" Działo się to pod koniec lat 70-tych. Zatem wyobraźcie sobie, że ponad 40 lat później, choć puszcza nie umarła, to niestety niewiele z tej prawdziwej zostało. Białowieski Park Narodowy robi co może, ale to już zdecydowanie nie są ostępy.
W mojej skromnej opinii w Białowieży można spać i jeść, przejść się ścieżkami parkowymi i odwiedzić żubry. Prawdziwa puszcza prawdopodobnie znajduje się za wschodnią granica. Choć i tutaj można wspaniale obserwować przyrodę - korzystając z infrastruktury parku. Np. z ogólnodostępnych wieży obserwacyjnych.
Białowieski Park Narodowy
Białowieski Park Narodowy to miejsce wymarzone dla miłośników przyrody. Unikalna możliwość obserwacji na tym obszarze naturalnych procesów przyrodniczych, niespotykana już nigdzie indziej bioróżnorodność, rzadkie gatunki fauny i flory, największe stado wolnościowe żubrów na świecie - stanowią atrakcję dla amatorów, jak również zaawansowanych przyrodników. Teren Parku odwiedzany jest przez tysiące turystów rocznie, zarówno z Polski jak i z najdalszych zakątków świata. Aby nie zagrozić wrażliwym walorom ostatniej z europejskich puszcz, istotnym zadaniem pracowników BPN jest właściwe udostępnianie obszaru Parku do celów turystyki oraz edukacji. Stworzona ku temu bogata infrastruktura turystyczna - wytyczone szlaki turystyczne, punkty widokowe, miejsca odpoczynku - pozwala na zapoznanie się z Białowieskim Parkiem Narodowym w sposób zarówno niebanalny, jak i również bezpieczny dla chronionych wartości przyrodniczych.
Objęty ochroną obszar Puszczy Białowieskiej, stanowiący ścisły rezerwat przyrody, podzielony obecnie granicą państwową, obejmuje 5 235 ha po stronie polskiej i 87 606 ha po białoruskiej. Tereny te pozostają w stanie naturalnym w stopniu niespotykanym w europejskiej strefie lasów umiarkowanych. Większość drzewostanu nigdy nie była odnawiana przez człowieka. Użytkowanie puszczy, regulowane królewskim prawem własności, ograniczało się do polowań, bartnictwa, wypasu, a niewielkie ilości drewna pozyskiwano jedynie w formie posuszu i wiatrołomów.
Dziedzinka - Leśniczówka Simony Kossak
Sama Dziedzinka jest drewnianą leśniczówką nawiązującą nieco charakterem do polskiej architektury. Położona z dala od ludzi, przy historycznej Drodze Browskiej od setek lat przecinającej Puszczę z południa na północny wschód.
Wieś leżała na szlaku podróży władców i stanowiła tzw. "dwór etapowy". W 1545 r. za rządów królowej Bony Jałówka otrzymała prawa miejskie magdeburskie. Po śmierci Zygmunta Augusta w 1572 r. dobra hospodarskie (włość jałowska i inne) przeszły na własność państwa i powstały starostwa, a w ich obrębie niewielkie folwarki.
Hajnówka - Muzeum Kowalstwa i Ślusarstwa
Są tu różne narzędzia, wyroby i urządzenia kowalskie, maszyny rolnicze, modele pieców, urządzenia niezbędne do wytopu żelaza z rud darniowych, żużle po piecowiskach z okresu prehistorycznego, maszyny i urządzenia rolnicze. Na uwagę zasługuje zestaw podków końskich na różne pory roku i buty dla konia zakładane do chodzenia po bagnistym terenie. Zbiory ogółem liczą 586 sztuk. Zbiór muzealiów jest darowizną dziadków i pradziadków, niektóre eksponaty są wypożyczone z innych muzeów.
Na podwórku obok kuźni znajduje się miniaturowy model starożytnego pieca hutniczego, tzw. dymarki, gdzie można prześledzić cały proces wytopu żelaza. Na zapleczu muzeum mieści się nadal działająca kuźnia, w której pan Stanisław urządza pokazy kucia. Chętni mogą popróbować swoich sił w kuciu młotkiem rozgrzanego do czerwoności żelaza. Gospodarz oprowadza zwiedzających, ciekawie opowiadając historię kowalskiego kunsztu. W muzeum organizowane są lekcje historii kowalstwa i warsztaty edukacyjne dla młodzieży szkolnej. Uczniowie poznają podstawy kowalskiego fachu, który prawie już zniknął z polskich wsi.
Prywatne Muzeum Kowalstwa i Ślusarstwa istnieje od 25 lipca 2003 r. Powstało z inicjatywy Pana Stanisława Mierzwińskiego na bazie rodzinnej kuźni, założonej w 1927 r. Chciał w ten sposób nie tylko kultywować rodzinne tradycje, ale także pokazać, jak wyglądała praca wiejskiego kowala, zaliczanego dawniej do elity rzemieślników. Pan Stanisław-„ostatni z rodziny kowali hajnowskich”, jak mówią o nim ludzie, zgromadził w swoim muzeum kilkaset eksponatów.