W pigułce:


z archiwum MUWIT.pl


Wisła - Królowa Polskich Rzek

Wisła dzieli Polskę na pół, chociaż w teorii jest to rzeka łącząca te dwie, nierówne, połowy. I co z tego, że połowy powinny być równe? Nie są. W części wschodniej jest dzicz i przyroda. W części zachodniej - cywilizacja. Czy tak jest na pewno?

Nie jest. Ale to insza inszość. Jedno jest pewne - jest to niejaka bariera komunikacyjna, bo jakoś tą rozległą i wielką rzekę trzeba przekroczyć. Zatem - mosty, mosty i mosty. Lub promy - które przewożą automobile wraz z kierowcami, w miejscach, gdzie most nie został wybudowany. Przy planowaniu trasy trzeba zatem sprawdzić, gdzie najbliższy most jest. Bo promy funkcjonują, ale w określonych godzinach.

Trochę danych: najdłuższa rzeka Polski, a także najdłuższa rzeka uchodząca do Morza Bałtyckiego, o długości nieco ponad 1000 km. Źródła ma w Beskidzie Śląskim, spływa ze stoków Baraniej Góry.

Więcej >>>
z archiwum MUWIT.pl


Wisła - dolny bieg Wisły

Strasznie duży i różnorodny jest bieg dolny Wisły. Na dokładkę znajduje się na górze mapy :) Żeby nie było zbyt łatwo, w dolnym odcinku Wisły mamy dolinę Dolnej Wisły, która nie jest z nim tożsama - czyli, w największym uproszczeniu, Żuławy. Dalej znajduje się Ziemia Chełmińska (czyli Grudziądz ze swoją twierdzą), ujście Brdy (a więc Bydgoszcz i Bydgoskie zakole Wisły) oraz Kotlina Toruńska (czyli Toruń).

Do tego dochodzi Włocławek i Płock (czyli Kotlina Płocka) wraz z ujściem Narwi.

Tu już wchodzimy w zupełnie inny klimat - klimat mazowieckich wędrówek Lechosława Herza. Te nadwiślańskie regiony różnią się od siebie choćby tym, że tutaj mamy jeszcze południowe rubieże włości krzyżackich, których na Mazowszu nie ma.

Co zobaczyć: Domy podcieniowe na Żuławach, Kwidzyn, Gniew, Pelplin, Sztum, wiatraki na Żuławach (Drewnica, Palczewo, Tczew, Pszczołki, czy Mokry Dwór).

Niebieski szlak Brdy w Bydgoszczy oraz Toruń. Dodam do tego Sierpc i skansen w Sierpcu (choć to właściwie już nad Skrwą).

z archiwum MUWIT.pl


Wisła - środkowy bieg Wisły

W tzw. biegu środkowym Wisły występuje tak duża różnorodność regionów, szlaków, miast i miasteczek, że pierwotnie były podzielone na kilka mniejszych regionów. Ale się zmieniło. Środkowy bieg Wisły obejmuje zarówno Włocławek, jak i Warszawę, Kazimierz Dolny - aż do Zawichostu. Mnogość, czyż nie? Ano tak. Ale gdybym chciała to zrobić wedle pierwotnych założeń, zrobiłby się z tego drugi MUWIT - a właśnie z niego zrezygnowałam. Zatem, na razie, niech tak zostanie.

Rejon tak ogromny, jak różnorodny. Oprócz wielomilionowej, ruchliwej stolicy Polski, znajdziemy tu urocze wsie, małe miasteczka, zamki, pałace i dwory. czasem trzeba będzie poszukać miejsca, gdzie znaleźć można spokój i ciszę, aby odpocząć od cywilizacji, a kilkadziesiąt kilometrów dalej dużo samozaparcia będzie wymagało znalezienie jakiejkolwiek cywilizacji:)

z archiwum MUWIT.pl


Wisła - bieg górny

Całe życie mieszkałam w Krakowie (ok, nie całe:)) i - jak dla większości Krakusów - Kraków i Wisła były dla mnie pępkiem świata. Dobrze, wiedziałam, że Wisła uchodzi do Bałtyku (daleko!), wiedziałam, że przepływa przez całą Polskę, ale żeby twierdzić, że Kraków leży w jej górnym biegu?? Najważniejszym - tak, ale górnym?? A tak jest. Górny bieg Wisły zaczyna się bowiem w Beskidzie Śląskim i kończy się dopiero w Zawichoście - za Sandomierzem.

Mieszkając nad Wisłą i w Beskidach, nigdy nie przyszlo mi do głowy wybrać się na wycieczkę wzdłuż rzeki (jakiejkolwiek).

A szkoda. Myśl taka pojawiła się dopiero, kiedy pojawiły się problemy z noszeniem plecaka i chodzeniem jako takim. Starość nie radość, powiadają. Raz jeden wybrałam się jednak wzdłuż Wisły, szukając tzw. "dup" bo jazda wspomnianymi "dupami, czyli kulturalnie rzecz ujmując, bezdrożami, jest tym co kręci mnie najbardziej. Nawet jeśli ma to trwać pięć razy dłużej...

Co zobaczyć: Ponidzie, Ponidzie i jeszcze raz Ponidzie. Podkarpackie atrakcje - między Sanem a Wisłą. Tu naprawdę trzeba uważać na mosty :) Zamki (Baranów Sandomierski), skanseny (Kolbuszowa).

I wiele innych - to dziwny rejon. Z jednej strony trójstyk województw nie należących do wiodących w promocji regionu (szczególnie tych "nadwiślańskich"), z drugiej Kraków i Oświęcim (czyli miejsca turystyczne), z trzeciej perełki ziemi śląskiej. Chyba najlepiej podróżować wzdluż prawego vel lewego brzegu. No i tu jest też, oczywiście - Zalipie i ziemia tarnowska.

z archiwum MUWIT.pl


Dopływy Wisły

Jak każda normalna rzeka, Wisła ma swoje dopływy. Prawe i lewe (nigdy nie wiedziałam, jak się na to patrzy.) Te dopływy są dłuższe, krótsze - oznaczylam je na mapie "pi drzwi i mniej więcej", bo bardzo ładnie podzieliły mi mapę na fragmenty, całkowicie niezgodne z podziałem administracyjnym.

Poniżej dopływy w kolejności... różnej :) Po calą listę zapraszam do wujka Gugla i cioci Wiki. Tu są te, które z różnych powodów uznałam za istotne. A powody są... nieistotne :)

Brda | Skrwa | Narew | Bug | Pilica | Nida | San | Dunajec | Raba

z archiwum MUWIT.pl


Mapa regionu

Mapa regionu jest NIE JEST wesołą twórczością własną. Została pobrana ze strony us.edu.pl, gdzie znalazłam też arcyciekawe materiały konferencyjne.

Legendy nie ma. Bo mapa jest oczywista. Szkoda tylko, że ta nasza Polska jest faktycznie podzielona. W każdym aspekcie.

Na górze są płaskie Żuławy. Na dole - wybrzuszone Karpaty. Pomiędzy zaś, wyżyny, niziny i równiny. Bo Polska jest... bardzo różnorodna. W każdym aspekcie.

Pozostałe mapy są poglądowe - bo nie ma większej przyjemności, niż odrywanie po swojemu. Ale nie ma większego bezsensu, niż wyważanie otwartych drzwi. Zrobiłam tą mapki dla siebie. Ale ponieważ czasami bywam miła, to się dzielę.

Spis treści:

z archiwum MUWIT.pl


Żuławy

Dlaczego mi te Żuławy tak w głowie siedzą, to ja nie wiem. Wiem za to, że od kilku lat mam je w planach i nic z nich nie wychodzi. Materiałów na MUWIT bylo mnostwo, od Sasa do lasa. Co zatem na tych Żuławach można zobaczyć po drodze, a do czego trzeba się przygotować. Co można odpuścić, a czego absolutnie nie. Żuławska podstrona jest... wybaczcie - właściwie dla mnie. Bo niby wiem, ale skleroza mnie zjada z ciamlaniem. I jak będę na miejscu, to na bank zapomnę :(

Więcej >>>
z archiwum MUWIT.pl


Wiatraki pomorskie

Obrotowa "czapa" osadzona jest na drewnianym korpusie, a ten na ośmiobocznej, ceglanej podmurówce. Od lat 80 XX wieku znajduje się w rękach prywatnych. Wyjątkowość tczewskiego wiatraka polega na tym że posiada on 5 ramion, kiedy większość "holendrów" miało 2 śmigi czyli cztery ramiona.

z archiwum MUWIT.pl


Zamki krzyżackie

Te wojskowe obiekty powstały w okresie średniowiecza (od końca XIII do początku XV wieku) na terenach Mazur, Pomorza i Warmii i służyły jako siedziby władców lub warownie. Do dziś zachowało się kilkadziesiąt zamków, które zachwycają swoją architekturą. Budowane z cegieł na kamiennych fundamentach, zamki krzyżackie stanowiły o potędze rycerzy zakonników w białych płaszczach z charakterystycznym czarnym krzyżem na plechach.

Więcej >>>
z archiwum MUWIT.pl


Domy podcieniowe

Domy podcieniowe. Czym są? Co literatura przedmiotu mówi na ich temat? Które zostały uratowane, które zniknęły z krajobrazu. I co na ten temat wie, wszechwiedzący, acz opóźniony często, internet? To najsłynniejsze z zabytków Żuław. Mają one konstrukcję szkieletową z drewna, wypełnioną czerwoną cegłą lub otynkowaną, z charakterystycznym wielosłupowym podcieniem wysuniętym przed zasadniczą część budynku.

Więcej >>>
z archiwum MUWIT.pl


Trwałe ruiny

Poczynając od ruin kościołów ewangelickich (Steblewo, Fiszewo czy Boręty) po spektakularne ruiny pałacu w Kamieńcu (Kamieniec Suski).

Ruiny mają to do siebie, że ich stan zachowania jest zmienny - albo popadają w jeszcze większe zaniedbanie, albo są ratowane, a często nawet odbudowywane. Ale są też takie, za którymi stoi historia, choć jest to jedynie "kupka kamieni". Tak jest z ruinami zamku krzyżackiego w Nowem, choć zapewne, gdyby nie stał "o rzut beretem" od Malborka, Kwidzyna, czy Sztumu, byłby chętnie odwiedzany.

z archiwum MUWIT.pl


Trójmiasto

Gdańsk, Sopot i Gdynia - trzy miasta, które różni wszystko - historia, położenie, wielkość. Jednak to tylko pozorne różnice. Prawda jest taka, że Gdańsk, Sopot i Gdynia to trzy miasta, które łączy wszystko. Trójmiasto tworzą historyczny Gdańsk, uzdrowiskowy Sopot oraz nowoczesna Gdynia. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Zwiedzanie warto zacząć od spaceru brzegiem morza. Plaże w Gdańsku, molo w Sopocie, Gdynia Orłowo i klif z zapierającym dech w piersiach widokiem na Zatokę Gdańską to wspaniały wstęp do trójmiejskiej przygody.

Więcej >>>
z archiwum MUWIT.pl


Sandomierz

Zespół architektoniczno-krajobrazowy Starego Miasta w Sandomierzu to zabytkowa perełka. Kamienice i gotycki ratusz pochodzą z XIV wieku. Budowę podziemnych korytarzy rozpoczęto osiem stuleci temu. Pod budynkami i placem Starego Rynku w lessowych pokładach drążono komory i korytarze. Głębokość lochów dochodziła nawet do 15 metrów.

Więcej >>>


© MUWIT.pl