Aktualizacja: 30.październik'2022
  




Ciechocinek
Przewodnik z cyklu PLUS




W Ciechocinku, tam gdzie dom zdrojowy, Maxi Kaz rusza na łowy...

Senna mieścina, pensjonariusze sunący po ulicach i deptakach, ludzki przekrój przez chyba wszystkie warstwy (kiedyś klasowe, dzisiaj finansowe). Wszystko jakby na zwolnionych obrotach. Innymi słowy - Ciechocinek.

Co zobaczyć?:

Tężnie w Ciechocinku
Trzy konstrukcje ustawione w kształcie podkowy, o łącznej długości prawie dwóch kilometrów i wysokości przekraczającej piętnaście metrów. Powstałe w latach dwudziestych XIX wieku (pierwsze dwie, bo trzecia w 1859 roku).

Co to jest właściwie tężnia? Ano ustrojstwo do zwiększania stężenia soli w wodzie. Solanka pompowana ze źródła o wdzięcznej nazwie Fontanna Grzybek, przepuszczona przez tężnie z pierwotnych kilku procent soli może się szczycić na końcu ponad trzydziestoma procentami.

Muzeum Warzelni Soli i Lecznictwa Uzdrowiskowego
Ciechocińska Warzelnia Soli to unikatowy zarówno w skali kraju i świata zabytek przemysłowy, który stanowi ostatnie ogniwo w ciągu technologicznym produkcji ciechocińskiej soli spożywczej.

To właśnie na terenie Warzelni Soli od 185 lat niezmiennie, w sposób tradycyjny wytwarza się ciechocińską sól spożywczą. Zatężoną na tężniach solankę ogrzewa się tu w płaskich, otwartych naczyniach zwanych panwiami. Podczas warzenia z solanki wytrącają się kryształki soli. Do produkcji wykorzystywane są proste narzędzia, a prace związane z warzeniem soli są wykonywane ręcznie przez pracowników zwanych ,,warzelnikami”. Sól wybiera się na drewniany parownik i układa w pryzmy. Po odparowaniu przewozi się ją wagonikami do magazynu. Podczas warzenia otrzymuje się także Ciechociński Szlam i Ług posiadające właściwości lecznicze. W Zabytkowej Warzelni Soli, w części nieużywanej do produkcji utworzono muzeum. Znajduje się tu wiele eksponatów związanych z warzelnictwem i działalnością uzdrowiskową Ciechocinka, między innymi dawne aparaty do gimnastyki leczniczej z początku XX wieku.

Cerkiew św. Michała Archanioła
Cerkiew pod wezwaniem św. Michała Archanioła znajdująca się na terenie 22 Wojskowego Szpitala Uzdrowiskowego przy ul. Wojska Polskiego 3 jest wyjątkową, unikalną budowlą na tych terenach Polski, a poprzez swe niepowtarzalne walory architektoniczne stała się jednym z najcenniejszych obiektów zabytkowych miasta i uzdrowiska. Została ona zaprojektowana w 1894r. w stylu zauralskim. Jest to również jedyny tego typu obiekt w Europie.

W 1925 r. cerkiew przestała pełnić funkcje sakralne i umieszczono w niej kasyno. Następnie działała tu szkoła, kino, stołówka, biblioteka, a ostatecznie nawet magazyn.

Prawosławna cerkiew pw. św. Michała Archanioła w Ciechocinku została wzniesiona w 1894 r. dla rosyjskich kuracjuszy. Powstała w stylu zauralskim i jest to jedyny przykład tego stylu w Polsce. Budowniczymi byli zakaukascy górale, którzy układali modrzewiowe bale świątyni jeden na drugim, bez użycia gwoździ. Cerkiew ma plan prostokąta, dzieli się na 3 części: prezbiterium, nawę i kruchtę. Świątynia posiada 2 wieże: większą i mniejszą, obie zakończone cebulastymi hełmami.




W okolicy:
Najbliższy przewodnik:
Toruń >>>

Na północ:

Średniowieczny zespół miejski Torunia - UNESCO
W jego obrębie znajdują się Ratusz Staromiejski, Dwór Artusa, Dom pod Gwiazdą, Fontanna Flisaka, Łuk Cezara, Krzywa Wieża, Dom Mikołaja Kopernika, Katedra śś. Janów, a także kościół św. Jakuba, były Kościół Trójcy Świętej w Toruniu, ruiny kościoła św. Mikołaja i zamku krzyżackiego.

Świadectwem zamożności miasta są, zachowane do dziś, powstałe z mieszczańskich fundacji średniowieczne kościoły, kamienice mieszczańskie, spichrze, a przede wszystkim ratusz staromiejski z XIV wieku. Budowla ta, pełniąca funkcje magistrackie, są dowe i handlowe, należy do najokazalszych gmachów miejskich Europy.


Najbliższy przewodnik:
w przygotowaniu

Na wschód:






Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu

Założone w 1971 roku Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu zajmuje powierzchnię ponad 60 ha. Na ekspozycję składają się: wieś rzędówka z 10 zagrodami, kościół, dworek, karczma i kuźnia. Całość wyróżnia przede wszystkim pietyzm, z jakim odwzorowano gospodarstwa z XIX i XX wieku. Zadbano nie tylko o wnętrza, ale również o otoczenie budynków – ogrody, pola, sady, pasieki oraz zwierzęta pasące się za miedzą.
Najbliższy przewodnik:
w przygotowaniu

Na południe:

Raciążek - ruiny zamku

Do czasów współczesnych zachowała się zaawansowana ruina głównego domu zamkowego, z najwyraźniej zarysowaną elewacją zachodnią z oboma wysokimi na 2-3 metry narożnikami oraz z dwoma najwyższymi fragmentami murów sięgającymi około 5-7 metrów wysokości (na których słabo widoczne są ślepe płyciny okienne). Po przeprowadzeniu badań archeologiczno-architektonicznych w latach 1978-1985 zamek zabezpieczono w postaci trwałej ruiny. Wstęp na jej teren jest wolny.


Przypust - kościół drewniany
Przykład drewnianego budownictwa kościelnego, charakterystycznego dla ziemi kujawskiej.Obiekt posiada wyjątkową wartość w skali regionu, chociażby ze względu na wyjątkowy charakter drewnianego wnętrza, pozostający w niezmienionej formie od XVIII wieku.

Świątynia wzniesiona została w 2 poł. XVII wieku w Nowogródku nad Wisłą. Na obecne miejsce przeniesiona została w 1779 roku. Kościół jest jednonawowy, o konstrukcji zrębowej z drewna modrzewiowego. Wewnątrz zachowały się trzy barokowe ołtarze i chór. Stan techniczny budowli nie jest niestety najlepszy - widać to zwłaszcza od środka. Zwiedzanie świątyni jest utrudnione, ponieważ nabożeństwa odbywają się tu rzadko. Położenie kościoła jest bardzo malownicze i warto tu zajrzeć, choć droga wymaga pewnego wysiłku lub samochodu, który da sobie radę w trudnym terenie.


Najbliższy przewodnik:
Strzelno >>>

Na zachód:

Straszewo - kościół drewniany

Najciekawszym obiektem zabytkowym Straszewa jest kościół parafialny (parafii rzymskokatolickiej) pw. św. Marcina Biskupa. Jest to kościół drewniany, o konstrukcji zrębowej, oszalowany, wzmocniony elementami zabezpieczającymi przed wyboczeniem, tzw. lisicami. Posiada przybudówki o konstrukcji słupowej. Zakrystia murowana, dobudowana w latach 1878-1880. Założycielami parafii św. Marcina Biskupa oraz fundatorami kościoła byli biskupi kujawscy. Parafia była erygowana przed 1325. Dokładna data budowy pierwszego kościoła nie jest znana. Kościół kilkakrotnie odbudowano. Pod koniec XVI wieku kościół był w bardzo złym stanie i krótko po roku 1626 został zniszczony przez huragan. W latach 1631-1641 został wzniesiony nowy kościół przez biskupa Macieja Łubieńskiego. Według ustnych podań mieszkańców kościół ten został spalony podczas najazdu szwedzkiego. Kościół został odbudowany w roku 1687. Niecałe sto lat później nastąpiło ponowne zniszczenie kościoła na skutek pożaru. Kościół odbudowano w roku 1780 (według innych źródeł[jakich?] w roku 1781 r.). Obecny drewniany kościół z 1780 r. jest czwartym z kolei wybudowanym w tym miejscu. Kościół ten był odnawiany w latach 1878–1880, 1894 i 1928 oraz w latach 60. XX w. (odnowa wnętrza kościoła, w tym polichromii). W

W Straszewie przetrwał do dziś zwyczaj "Chodzenia z kozą". W tłusty tydzień w wesołym pochodzie wędrują po wsi przebierańcy, wśród których można spotkać: kozę, konia, bociana, kominiarza, diabła, śmierć, doktora, babę i dziada. Początki zabaw, połączonych z przebieraniem się sięgają średniowiecza. W ostatnie dni zapustne, zwane ostatkami odbywały się huczne zabawy i uczty. Zajadano się tłustymi słodkościami, jak racuchy, pączki, faworki, bliny i pampuchy oraz ciastem nadziewanym słoniną i smażonym na smalcu. Stąd pochodzi nazwa "tłusty czwartek. Co roku od Wielkiego Piątku do Rezurekcji strażacy Ochotniczej Straży Pożarnej w stroju galowym, w hełmach, z halabardami pełnią wartę przed grobem Pana Jezusa. Podczas Rezurekcji strażacy padają na ziemię "nieprzytomni".
Jeszcze w latach 60. XX w. w Straszewie kontynuowana była tradycja przywoływek. W pierwszy dzień Świąt wielkanocnych młodzi kawalerowie wchodzili na wysokie drzewa i wykrzykiwali rymowane hasła, za pomocą których wywoływali dziewczyny ze wsi. Wywołane dziewczyny w Poniedziałek Wielkanocny czekało oblewanie woda. Wywoływano także imię chłopaka, który miał je wykupić. W Poniedziałek Wielkanocny przywoływki kończyły się dyngusem, który przetrwał również w innych regionach kraju.
Przetrwał stary ludowy zwyczaj finalizowania transakcji handlowych, tzw. litkup. Kontrahenci podczas licytacji w obecności świadków i pośredników wzajemnie, głośno uderzają się w dłonie. Licytacja połączona jest z poczęstunkiem na koszt nabywcy, co czyni akt kupna-sprzedaży nieodwracalnym.




Copyright © MUWIT.pl    O portalu |  autorzy |