Aktualizacja: styczeń'2021
  




Ustrzyki Górne
Przewodnik z cyklu 10+



Ustrzyki Górne to niewielka osada u ujścia potoku Terebowiec do Wołosatki, leżąca na trasie obwodnicy bieszczadzkiej pomiędzy Berehami Górnymi, a Bereżkami. Nazwa pochodzi właśnie od ujścia rzeki (ustje ryki) i nawiązuje do miejsca gdzie jedna rzeka wpada do innej. Zdecydowanie nie jest to kurort - oprócz placówki Straży Granicznej, która miała swoje pięć minut w serialu "Wataha" nie ma tu pratycznie nic. Ale są szlaki - szlaki wybiegające w trzech kierunkach - na Tarnicę, na Caryńską oraz (najmniej uczęszczane) pasmo graniczne, którędy można dojść na Rawki. (gmina Lutowiska)

Co zobaczyć?:



No cóż - niewiele. Oprócz strażnicy, która przeżyła swoje pięć minut w serialu Wataha, niewiele tu można robić, czy zwiedzać. Jest to jednak węzeł szlaków turystycznych, siedziba BdPN i straży granicznej.

Dokumenty: Z uwagi na poruszanie się w bezpośrednim sąsiedztwie granicy Państwa z Ukrainą podczas całej wędrówki należy mieć przy sobie dokumenty tożsamości- na wypadek wylegitymowani przez Straż Graniczną.


Wołosate:






Wołosate na twojebieszczady.net

Cerkwisko i cmentarz w Wołosatem na twojebieszczady.net



Szlaki konne:

Wołosate- Bereżki-Caryńskie- Nasiczne

Wołosate- Ustrzyki Górne- Berehy Górne- Wetlina

Wetlina- Przełęcz Orłowicza- Suche Rzeki




Cerkwisko w Wołosatem

Warto wybrać się na przejażdżkę konną. Dyrekcja Parku zorganizowała w Wołosatem ośrodek zachowawczej hodowli konia huculskiego oraz stanice konne w Ustrzykach Górnych, Suchych Rzekach, Tarnawie i Wetlinie. Można zgłaszać się bezpośrednio w tych punktach lub w punkcie informacyjnym w Lutowiskach.

KOŃ HUCULSKI- Archaiczna rasa górska rodem z Huculszczyzny, gdzie używano tych koni dawniej masowo pod wierzch i jako zwierząt jucznych. Pod wpływem surowego klimatu, intensywnej pracy i ciągłego przebywania na wolnym powietrzu, wykształciła się unikatowa rasa koni. Hucuły są niższe od innych przedstawicieli tego gatunku, o gęstej, kudłatej sierści, przeważnie gniade lub bułane. Odznaczają się wyjątkowym zdrowiem i odpornością. są doskonałe na niemal każde górskie warunki. Najbardziej chwaloną cechą jest legendarny już- zmysł orientacji. Niejeden przewodnik na huculszczyźnie zdawał się na zmysł swego konia przy powrocie do domu. Równie ważną zaletą jest to, ze konie te nie boją się stromizn i mają co najmniej siódmy zmysł. Oleksy Dobosz ponoć zawdzięczał życie swojemu koniowi, który odmówił wejścia na ścieżkę. Kilka minut później zeszła na nią potężna lawina...




Gniazdo Tarnicy:


Gniazdo Tarnicy to tereny co najmniej dziwne. Z jednej strony- najwyższy szczyt polskich Bieszczad (Tarnica) z krzyżem milenijnym na szczycie. Z drugiej- nieprzebyte zarośla na wschód od wyznakowanego szlaku. Tysiące turystów wspinających się czerwonym szlakiem na Rozsypaniec i Halicz i pojedynczy szczęśliwcy z zezwoleniem w kieszeni, badający przyrodę terenów od Przełęczy Bukowskiej na wschód. Niedostępny Kijowiec, płaski jak stół, i wyniosły Halicz z skalnymi schodkami wydeptywanymi przez turystów.

Gniazdo Tarnicy otacza zamkniętą z trzech stron górną część doliny Wołosatki, górujac swoimi szczytami ponad 400 m nad jej dnem. W sezonie wielkie tłumy wchodzą na- dość nieciekawy, moim zdaniem- najwyższy szczyt Bieszczad polskich. Ale w gnieździe Tarnicy znajduje się też jeden z wielu Rozsypańców (ale najbardziej znany), Halicz z przepięknymi zachodami i wschodami słońca, zakazane ścieżki z Halicza na wschód i olśniewające Bukowe Berdo. Do gniazda Tarnicy zaliczyliśmy też zakazaną Połoninę Bukowską z Kińczykiem- choć leży trochę z boku i tak naprawdę do Gniazda nie należy. Najładniejsze wejścia- przez Szeroki Wierch i Bukowym Berdem. Niestety rzesze turystów też o tym wiedzą. Pod Tarnicą w sezonie jest czynny namiot goprowski, bo pomysły pseudo turystów przechodzą wszelkie wyobrażenie:(

Wschody słońca z Halicza- jak również cały odcinek czerwonego szlaku z )( Bukowskiej, przez Rozsypaniec i Halicz.

Szeroki Wierch- bardzo ładna widokowa trasa z Ustrzyk Górnych

Krzemień- wyjątkowe skalne grzebienie. Można zejść do Pszczelin granią Bukowego Berda



Jak się tu dostać?:
Do Wołosatego: dojazd do Ustrzyk Górnych, a potem do Wołosatego autobusami PKS z Ustrzyk Dolnych, lub mikrobusami z Ustrzyk Górnych. Trasę z Ustrzyk Górnych do Wołosatego można również pokonać na piechotę (6 km asfaltem). Wariant krajoznawczy obejmuje ścieżkę dydaktyczną "salamandra", obejmującą 19 stanowisk z tablicami informacyjnymi.
Od Ustrzyk Dolnych: Szerokim Wierchem na Tarnicę (niebieski szlak)
Od Pszczelin: przez Bukowe Berdo
Od Mucznego (żółtym szlakiem) wariant dojścia do Bukowego Berda, obok, nieistniejącej dziś, chatki myśliwskiej pod Obnogą.
Od źródeł Sanu (na przejście tej trasy trzeba było mieć specjalne pozwolenie, dziś, za zezwoleniem, można jedynie przeprowadzać badania naukowe.)

UWAGA!!!!
Począwszy od czerwca 2006, Bieszczadzki Park Narodowy nie wydaje zezwoleń na przejście odcinka Połonina Bukowska - Kińczyk Bukowski - Opołonek, z wyjątkiem celów naukowych. W związku z licznymi prośbami turystów o umożliwienie przejścia pasmem granicznym na trasie Połonina Bukowska - Kińczyk Bukowski - Opołonek z żalem informujemy, iż Dyrekcja Parku nie ma prawnej możliwości wydawania zezwoleń na przejścia turystyczne poza wyznaczonymi do tego celu szlakami turystycznymi i ścieżkami przyrodniczymi, co wynika z zapisów aktualnie obowiązującej Ustawy o Ochronie Przyrody z dnia 16 kwietnia 2004 roku (art. 15.1, punkt 15). Dyrektor Parku może wydać zgodę jedynie na prowadzenie badań naukowych służących ochronie przyrody i tylko w takim przypadku zejście z wyznaczonych tras jest możliwe.





Copyright © MUWIT.pl    O portalu |  autorzy |