Aktualizacja: styczeń'2021
  




Solina
Przewodnik z cyklu 10+



W sezonie tłumy wczasowiczów, poza sezonem...
Solina przez lata była sercem Bieszczad. Dalej już samemu "nie lzia", a przynajmniej bardzo niebezpiecznie. Wagabundzi, studenci i szukający spokoju jechali dalej- do Cisnej, Wetliny, Ustrzyk. Nad Solinę zaś jechało się z rodziną odpocząć, ze znajomymi na ognisko, teoretycznie w dzikie Bieszczady, w praktyce do ośrodków wypoczynkowych, których tu było zatrzęsienie. Minęły te czasy - ośrodki stoją nadal, nie świecą pustkami, ale ich stan woła o pomstę do nieba (w większości) Zalew zaś przeżywa odrodzenie - coraz częściej widać tu turystów zainteresowanych kajakami, żaglówkami, bądź tych którzy przyjeżdżają na koncert.



Co zobaczyć?:



Zalew Soliński

Zalew soliński jest największym w Polsce sztucznym zbiornikiem wodnym retencyjno-energetycznym o rekordowej pojemności 474 mln mł, powierzchni 22 km2 i linii brzegowej 156 km. Powstał jako odpowiedź na potrzebę ochrony doliny Sanu przed powodziami. Jego utworzenie, podobnie jak wysiedlenia ludności w latach 1945-47, zdecydowało o współczesnym obliczu Bieszczadów i zapoczątkowało pisanie niemal od początku historii tego regionu.

San, siódmą co do długości rzekę Polski (444 km), już od 1898 r. poddawano stałym obserwacjom i pomiarom hydrologicznym, które pozwoliły określić charakterystyczne dla niego wielkości. Minimalny zanotowany przepływ na wysokości Soliny wynosi 0,7 m3/s, a maksymalny 1400 m3/s (1980 r.). Tak znaczna rozpiętość przepływów oraz stosunkowo wąska dolina sprawiają, że San jest jednym z najbardziej atrakcyjnych dla energetyki cieków wodnych. Ukształtowanie terenu (szczególnie w górnym biegu) sprzyja budowie zapór krótkich i o znacznej wysokości piętrzenia, a więc tanich i o dużym znaczeniu gospodarczym. Historia zabudowy Sanu ma swój początek w latach 1921–23, kiedy to we wsi Myczkowce rozpoczęto budowę pierwszej elektrowni wodnej.

Elektrownia wodna
Centrum Informacji o Energii Odnawialnej i Zespół Elektrowni Wodnych Solina ma do zaoferowania bardzo ciekawą ofertę zwiedzania Elektrowni Wodnej w Solinie, unikatowej nie tylko w skali krajowej budowli hydrotechnicznej. Chcąc zwiedzić Elektrownię wodną Solina wraz z wnętrzem największej zapory betonowej w Polsce należy zgłosić się telefonicznie lub osobiście w Centrum Informacyjny Energetyki Odnawialnej znajdującej się przed bramą główną elektrowni.
Tel. (013) 492 12 75 Fax. (013) 492 12 76




Punkt informacji PKS w Bieszczadach
Sanok: 13 464 39 16
Lesko: 13 469 85 43
Ustrzyki Dln.: 13 461 12 03




Nad jezioro solińskie jako centrum turystyczne, jeździ w sezonie mnóstwo busów- czy do Polańczyka, czy do Wołkowyji dostać się jest bardzo łatwo. Zdecydowanie gorzej z wsiami na południowy wschód.

W okolicy Jeziora nie ma najmniejszego problemu ze znalezieniem sklepu, baru czy restauracji (nawet o zgrozo! marketu). W wsiach na południe- cóż... jak zawsze lepiej mieć wszystko ze sobą. Co dziwne- brakuje tutaj porządnej restauracji, bądź chociaż baru, serwującego cokolwiek więcej niż zamrożone pierogi czy kawę z fusami...


W sezonie nad Soliną i w Polańczyku nietrudno znaleźć miejsce do spania. Liczne są tu agroturystyki, pokoje do wynajęcia czy pola namiotowe. Również po PRLowskie ośrodki, niektóre całkiem ładnie odnowione, zapraszają w swoje podwoje. Pamiętajcie tylko, iż Bieszczady stają się powoli bardziej okupowane niż Tatry, zatem rezerwujcie, jeśli nie chcecie zostać bez miejsca spalnego... Poniżej kilka przykładów noclegów - wraz z cudownie klimatyczną Zagrodą Magija w Orelcu.

Zagroda Magija w Orelcu - Orelec 6a, 38-623 Uherce Mineralne, - tel. 0 606 677 198, tel. 0 694 798 651, - www.demkowicz.pl

Schronisko PTSM w Górzance - Górzanka 39 38-613 Wołkowyja, - tel. (013) 469 28 68 tel. 0692 168 533

Pole campingowe "Patelnia" - ul. Równa 41, 38-610 Polańczyk, - tel. (013) 469 21 14, tel. 0601 866 919


Na wszystkie świętości błagam... nie polegajcie TYLKO na GPS w komórkach i mapach online - są bardzo przydatne, ale zanikająca umiejętność czytania mapy naprawdę może Wam uratować życie. No chyba, że wybieracie się do hotelu lub ośrodka na tzw. imprezę, nie zamierzając ruszać się dalej niż do baru... W każdym innym przypadku - WEŹCIE MAPĘ.

Oprócz standardowych map turystycznych (np. Compass w doskonałej skali 1:50 000), na szczególną uwagę zasługują mapy Wojciecha Krukara wydawane przez wydawnictwo Ruthenus - niełatwo je dostać (choć np. Bieszczady dla wytrawnego turysty doczekały się kilku wydań.) Mapy te jednak posiadają nieprawdopodobny walor informacyjny plus bardzo dokładne odwzorowanie terenu.
Osobiście w Bieszczadach (pomimo ogromnego sentymentu do map Compassu) używam jedynie map W. Krukara oraz wojskowych map WIG-u (w formie reprintu wydanego przez PTR Kartografia).

Poniżej kilka map przydatnych i przydatnych bardziej :)
  • Gmina Solina, kompilacja WIG: Dźwiniacz pas 52, słup 35 / Łupków pas 52, słup 34 / Ustrzyki Dolne pas 51, słup 35 / Lesko pas 51, słup 34, PTR Kartografia, 1:75 000


  • Dla zainteresowanych polecamy też następujące publikacje:

    Tajemnice Soliny, Nicpoń Henryk ,Podkarpacki Instytut Książki i Marketingu

    Na bieszczadzkich obwodnicach, Mała obwodnica, Orłowski Stanisław
    Podkarpacki Instytut Książki i Marketingu





    Copyright © MUWIT.pl    O portalu |  autorzy |