
Piwniczna to świetna baza wypadowa zarówno dla narciarzy, jak i dla piechurów. W dolinie Popradu schodzą się tutaj szlaki turystyczne w pasmo Radziejowej i Jaworzyny. Piwniczna to głównie góry i turystyka aktywna (od rowerów poczynając, poprzez konie, narty aż po turystykę pieszą). To tutaj znajdują się te miejsca, o których bardowie beskidzcy śpiewają... Niemcowa, Chatka Magóry, Kordowiec. Wśród ciszy i pagórków leśnych można znaleźć to, czego nie da się przeżyć w mieście.
.
Piwniczna Zdrój- wody mineralne i Pijalnia wody mineralnej
Najcennniejszym bogactwem miasta są naturalne lecznicze wody mineralne, znane od dawna jako "kwaśne wody". są to wody wodorowęglanowo- Magnezowo- wapniowo-żelaziste. Charakteryzują się wysoką zawartością jonów magnezowych i wapniowych, wykazując działanie neutralizujące sok żołądkowy, a powstający w wyniku reakcji chlorek wapniowy działa przeciwzapalnie. Alkalizacja treści pokarmowej i pobudzanie czynności wydalniczej żołądka przez dwutlenek węgla przyspieszają jego opróżnianie. Działa to korzystnie w leczeniu choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy, nieżycie żołądka i stanach zapalnych jelit. Wspomoagają też leczenie cukrzycy i stanów zapalnych trzustki. W miejscowych ośrodkach leczniczo- wypoczynkowych stosuje sie wannowe kąpiele mineralne, zabiegi borowinowe, natryski wodolecznicze, masaże, gimnastykę leczniczą, inhalację oraz kurację pitną wody o doskonałym smaku.
Park Zdrojowy i szlaki na Kicarz
Legenda o Kicarzu
Kiejsi downo to se ludzie łopowiadali takie rózne rózności ło strachak, świotołkak, topielcak i mamunak, co to ponieftóryk wodziuły po krzokak. Zaś dziadek mojego dziadka barz pono lubioł pogwarzać ło rycerzak, zbójak i wielkoludak-łolbrzymak co dawno, dawno zyły.
Kiedysi barz, barz downo jesce nie było śladu znaku ło Piwnicny, ino na tem miejscu las łokropny stoł, a żwiyrzo grubego w niem, co niemiara. Bez ten las-bór, bez wertepy, przedziyrały się kupcy ze swojemi wozami, wieżli skarby i bogactwa z Węgier na północ do morza Bałtyckiego, abo z północy na południe do ciepłego morza, jaze do Rzymskiego Cesarstwa. A wozili nie byle, co, jantar znacy się burśtyn, skóry, złote pieniądze i łozdoby świycące, jedwobie, jaksamity i broń wselinijaką. Na takie kupieckie fury cyhali zbójniki i rabuwali całe dobro. Dobrze, kiej, choć ludziom daruwali zycie.
W tamtyk to downyk casak zył łokolicy wielkolud. Kicorz się nazywoł. Boli się go barz, bo nikomu nie przepuściuł, a w swoji skalny grocie zebroł wielgie skarby. Nic nie musioł robić, a zyło mu się, ze hej! Ale widać, co dobrozycie może się cłowiekowi przejeś. Sprzykrzuło mu się leniuwanie i cekanie na kupców, pomyśloł, ze musi cosi robić. Dumoł, dumoł dziyń, dwa, a po tyżniu umyśluł se góre usypać, taką coby z jyj wiyrsycka wszyćko dokoła widzieć. Jak pomyśloł tak zrobiuł. Stanął se mocno jednom nogom nad Popradem, drugom łopar na Brzanówkak i cały dzień mochoł a mochoł, zbandyroł skołe, gline, kamycki z rzyki i sypoł góre. Koło połunnia już zaś ypoł doline między potokiem, co to dzisiok Łomnicanką się nazywo a Popradem, po południu góra mu już nad pas dostawała, a łon nie przerywoł roboty. Ale widać i wielkoludy tyz się ugnyzź robotą, bo dziesi na przedwiecerzu zakciało mu się zdrzymnąć. Popatrzuł na to, co usypoł, przeciągnął się, ziywnął jaz się góra zatrzęsła, jesce stanął se mocno łoboma nogami nad Popradom i usnoł tak jak stoł. Cy tak się ugnyzuł robotom, cy z jakiesi inne przycyny już się więcy nie łobudziuł. Spi tak dotela i pewnie do końca świata będzie społ tyn łolbrzym, co się Kicarzem do dzisiok nazywo. Skoda, bo pewnie niejedno by pogodoł ło tem, na co się bez te setne a może i tysięcne roki napatrzuł. Może by pogwarzył ło ludziak, co tutok z woli króla Kazimiyrza Wielkiego miasto buduwali, co tu zyli i prześli, ło casak, co minoły i nigdy się nie wrócą.
Legenda pisana gwarą piwniczańską, oprac. Pani Maria Lebdowicz ze zbiorów Pana Eugeniusza Lebdowicza.- materiał ze strony Centrum informacji Ziemi Sądeckiej- www.cit.com.pl
Cmentarz żydowski
GPS: N49 26.352 E20 43.067
obok stacji PKP, za torami
Jak podaje "The Encyclopedia of Jewish Life Before and During the Holocaust", wyznawcy judaizmu mieszkali w Piwnicznej od połowy osiemnastego wieku. Z kolei autorzy wydanego w 1939 roku "Almanachu gmin żydowskich" początki osadnictwa żydowskiego w Piwnicznej datują na czasy średniowiecza, pisząc: "Kazimierz Wielki pozwolił Żydom na osiedlenie się w tej miejscowości. Głównym zajęciem ludności żydowskiej był handel i szynkarstwo, utrzymywano też kontakt handlowy z kupcami węgierskimi. Zrazu Żydzi w Piwnicznej liczyli zaledwie minjan, tworząc mały procent ludności ogólnej. Wybudowali małą bóżnicę, podlegającą gminie żydowskiej w Nowym Sączu". W połowie kolejnego stulecia ich liczba wynosiła około 250 osób, co stanowiło około 7% wszystkich mieszkańców. W spisie powszechnym w 1921 roku 226 piwniczan zadeklarowało narodowość żydowską lub wyznanie mojżeszowe. W okresie międzywojennym miasteczko stało się popularnym kurortem niektórych polskich cadyków, w ślad za którymi do Piwnicznej przyjeżdżało wielu chasydów. W listopadzie 1942 roku Żydzi z Piwnicznej zostali deportowani do getta w Nowym Sączu, skąd później trafili do obozu zagładu w Bełżcu.

Muzeum Nart /Muzeum Regionalne/ w Piwnicznej

Rynek ze "studnią" w Piwnicznej

Neobarokowy Kościół

Stary cmentarz i pomnik partyzantów
GPS:N49 26.493 E20 42.886
Do niedawna można było tutaj oglądać zabytkową, acz wciąż działającą, maszynę parową z 1856 roku. Pracowała ona w tartaku - do momentu, kiedy w miejsce tartaku wybudowano super market Tesco, a maszynę sprzedano (?)
...Będę odchodził i na pewno wrócę, do tej chatynki pełnej ziół i malin,
gdzie serdecznosci zachłanny uczeń kochałem tych co mnie kochali,
bedę odchodził i wrócę niebawem do was przyjaciół w tej starej chacie,
powiemy sobie co z dawna dawien wpisali ludzie w poufny pacierz...
- "chatka 2" sł. autor nieznany; muz.Grzegorz " Śmiały" Śmiałowski
Piwniczna to świetna baza wypadowa zarówno dla narciarzy, jak i dla piechurów.
W dolinie Popradu schodzą się tutaj szlaki turystyczne w pasmo Radziejowej i Jaworzyny.
Szlaki turystyczne

Główny szlak beskidzki- na Beskidzie Sądeckim biegnie od Krynicy, przez Jaworzynę Krynicką- Łabowską Halę- Halę Pisaną do Rytra. Przekracza Poprad i biegnie przez Kordowiec na polanę Złotulki i dalej na Rogacz, Radziejową i Prehybę do Krościenka.

Piwniczna- Zdrój – Kamienny Groń (789) – Niemcowa (1001)- kilka początkowych kilometrów biegnie betonowym chodnikiem. Alternatywą jest brak płyt na nieoznakowanej ścieżce z Młodowa.

Frycowa- sokołowska Góra (1028)- Pisana Hala (1043)- Piwniczna- Zdrój- Piwowarówka- Eliaszówka (1021)- Obidza

Piwniczna- Zdrój- Łomnica – Hala Łabowska (1064)
Na północ:
Baszta w Rytrze
Stara legenda wspomina o dziewięciokilometrowej, podziemnej drodze, łączącej wieś z zamkiem w Rytrze.
Ów tunel zaczynać się miał tuż za miejscowym kościołem, gdzie na wzgórzu rzekomo stał zamek rycerza Nawoja.
Z ryterskiego zamku pozostały fragmenty murów oraz resztki baszty obronnej, początki warowni nie są dokładnie znane, wiadomo jednak, że w XIII w zamek należał do kasztelana Sądeckiego Piotra Wydżgi, pełnił on rolę strażnicy celnej albowiem Popradem prowadził szlak, którym spławiano m.in. wina z Tokaju :)
Dolina Roztoki
W nazewnictwie ludowym roztoką nazywa się rozwidlenie doliny, miejsce, w którym schodzą się dwa strumienie, a także po prostu dolinę czy wąwóz górski i płynący nim potok. Jest to nazwa pochodzenia słowiańskiego. Bierze swój początek z połączenia potoków Lajpcyk (Łajpcyk), Średni i Pod Dudłą, których źródła znajdują się na wysokości ok. 1100 m, na stokach Małej Radziejowej, Złomnistego Wierchu Południowego i Złomnistego Wierchu Północnego (główny grzbiet Radziejowej). W dolinie Wielkiej Roztoki odgrywa się akcja napisanego przez Marię Kownacką opowiadania dla dzieci Rogaś z Doliny Roztoki.
Na wschód:
Łomnica:
Prawie w samym środku Łomnicy, w odległości 2,5 km od Popradu tryskają nad rzeczką liczne stróżki szczawy ziemno-alkaliczno-żelaziste o dużej zawartości dwutlenku węgla ujęte w roku 1910. Takie same źródła kwaśnej wody znajdują się także w górnej części wsi. Leczeniu uzdrowiskowemu sprzyjają korzystne warunki mikroklimatyczne i bioklimatyczne. Wody mineralne skuteczne są przy leczeniu schorzeń układu krążenia.
Nazwa miejscowości (Łomnica novae radicus) powstała w 1570 roku, a od 1770 należała do Cesarstwa Austro-Węgierskiego, pochodzi od łomów, połamanych drzew w pobliskich lasach, przez które miał przedzierać się król Kazimierz Wielki. Zostało to odzwierciedlone w nieoficjalnym herbie wsi, przedstawiającym złamane drzewo, dzban i kran. Według E. Pawłowskiego nazwa ma pochodzić od rwącego potoku łamiącego skały lub łamiącego się o skały. Pierwszy kościół został wzniesiony pomiędzy 1912-1915, zaś pierwszą szkołę w 1890 roku ( druga szkoła, w centrum wsi utworzono po roku 1989, ze względu na duże zapotrzebowanie, które późnie wzrosło i dobudowano gimnazjum.
Wodospad Łomniczanka
Pomnik przyrody nieożywionej, naturalny próg skalny, w Łomnicy-Zdrój, w Paśmie Jaworzyny w Beskidzie Sądeckim. Spadający ze stromo nachylonej ławicy piaskowca potok Łomniczanka tworzy piękny wodospad o wys. ok. 3m i długości progu ok.7 m, a u podstawy jest kocioł eworsyjny o gł. do 1,6m. Możliwe jest, że próg wodospadowy zostanie kiedyś rozczłonkowany wzdłuż spękań ciosowych przez erozyjne działanie wody, która już teraz spływa trzema strugami. Poniżej wodospadu znajdują się źródła wód mineralnych typu szczaw wodorowęglanowo - wapniowo - magnezowych. To właśnie w w okolicach Łomnicy-Zdrój stwierdzono największą liczbę źródeł tych szczaw. Jedno źródło jest ujęte i wykorzystywane przez tubylców. Obszar chroniony od 1982 roku.
Pasmo Jaworzyny Krynickiej
Najbardziej oblegana jest Wierchomla i południowo- wschodnie stoki pasma Jaworzyny Krynickiej. Nieco mniej (ale również) okolice Rytra oraz trasy w kierunku Rogacza i Radziejowej.

Wierchomla- drewniana cerkiew
Na południe:
Spływ Popradem
Spływ odbywa się rzeką Poprad, która ma swoje źródła w Tatrach Słowackich na wysokości niemal 2000 m n.p.m. Dodatkowo ciekawostką jest niecodzienny przebieg rzeki Poprad. Jest to jedyna rzeka w Polsce, której źródła znajdują się na południowych stokach Karpat, a mimo to, jest to rzeka w zlewisku morza Bałtyckiego, położonego na północy. Spływ odbywa się na trasie Piwniczna – Rytro. Po około 10 km spływania łodzie dobijają do przystani w Rytrze, zlokalizowanej obok pola kempingowego, nieopodal ruin zamku. Na trasie turyści mogą podziwiać beskidzkie krajobrazy.
Spływ czynny: od kwietnia do końca października w godz. 9:00 – 18:00
Kontakt: +48 18 4468449; 0605742551

Zubrzyk - cerkiew na wzgórzu
Żegiestów- unikatowa cerkiew
Żegiestów nie wytrzymuje konkurencji drewnianych świątyń połemkowskich w okolicznych dolinach (szlak Architektury Drewnianej), a przecież cerkiew tutejsza jest unikatowa tak bardzo, że bardziej już być nie może.
Tego typu świątynie zachowały się jedynie w Europie Środkowo-Wschodniej i jest ich ponoć tylko trzy w Europie. Co więcej - cerkiew została wybudowana dla grekokatolików (a nie zaadoptowana do ich obrządku).
Pasmo Eliaszówki
Zupełnie zapomnianym terenem jest pasmo Eliaszówki- Kiedy czerwony szlak z Piwnicznej wchodzi w dolinę Czercza (w kierunku Kosarzysk), zielony szlak pnie się ostro do góry. Spróbujmy tej wersji wędrówki- z pewnością jest ciekawsza niż tradycyjne dreptanie asfaltem. Po jakimś czasie napotkamy osiedle Piwowarówka (od istniejacego tu niegdyś browaru). Do dziś można tu podziwiać kamienną kaplicę z 1907 r. Można stąd zejść oznakowaną ścieżką do Litmanovej i Zviru, lub dalej w kierunku Eliaszówki.

Dolina Czercza

tablice upamiętniające działalność kurierską i partyzancką.

Magóry - urocza agroturystyka w typie chatki studenckiej

kaplica na Piwowarówce
Na zachód:
Pasmo Radziejowej
Pasmo Radziejowej, leżące między doliną Dunajca i Popradu, stanowi zachodnią część Beskidu Sądeckiego. Najwyższe wzniesienia tego pasma (Radziejowa, Złomisty Wierch, Wielki Rogacz, Przehyba, Skałka) sięgają wysokości prawie 1200 m n.p.m. Niezwykła atrakcyjność przyrodnicza tych terenów spowodowała ich włączenie w obręb powstałego w 1987 r. Popradzkiego Parku Krajobrazowego, chroniącego walory przyrodnicze oraz obiekty kultury materialnej i duchowej Beskidu Sądeckiego. W układzie administracyjnym pasmo Radziejowej znajduje się w sześciu jednostkach; jego część wschodnia przynależy do trzech gmin: krańcowe północne do gminy Stary Sącz, część centralna do powstałej z dniem 1.01.1995 gminy Rytro, zaś południowy fragment do gminy Piwniczna.
Pasmo Radziejowej jest bardzo często odwiedzanym przez mniej lub bardziej plecakowych turystów. Najczęściej odwiedzana jest jej wschodnia część. Sprzyja temu położenie nad doliną Popradu, która słynie z uzdrowisk: Piwniczna Zdrój, Rytro Zdrój, Żegiestów Zdrój. W Kosarzyskach- suchej Dolinie organizowane są też wczasy odchudzajace, których główną atrakcją są wycieczki w głąb pasma. Stąd też na Wielki Rogacz, Niemcową i Prehybę w sezonie często mkną tasiemcowe wycieczki. Zachodnia część pasma- od Prehyby do Krościenka przez Dzwonkówkę jest zdecydowanie rzadziej odwiedzana- brak tu infrastruktury jakiejkolwiek- z wyjątkiem schroniska pod bereśnikiem. Tu można jeszcze znaleźć cisze i spokój. Szlaków jest tu całe mnóstwo.
Krzesło Kingi
jest to pięć obiektów skalnych w pobliżu szczytu Skałka i Przechyba.
Rezerwat "Baniska"
Utworzony został w 1924 roku i ponownie w 1955. Powierzchnia: 56 ha, obejmuje najbardziej pierwotny fragment lasów roztoczańskich. Na jego dolnym skraju znajduje się ujęcie wody dla Rytra. Rezerwat ciągnie się przez 1,2 km w górę doliny, wychodząc na strome zbocza. Rośnie tu dolnoreglowy drzewostan bukowy z dużym udziałem jodły i jawora, oraz niedużo świerka. Wiek drzew sięga 200 lat. Najokazalsze jodły i buki mają do 30 m wysokości i 1 m średnicy. Jawory – 25 m i 65 cm średnicy. Miejsce na świetny spacer z Niemcowej czy Prehyby.

Ruiny szkoły pod Niemcową

łąki i hale pod Niemcową
Szlaki rowerowe Sądecczyzny
Cykl przewodników po Sądecczyźnie Marka Ryglewicza. Nie tylko wycieczki wokół stolicy regionu, ale również trasa szlakami cerkwi łemkowskich, wokół pasma Jaworzyny. Co prawda jeżdżenie w ślad za Markiem jest męczące, bo do słabych rowerzystów nie należy, ale... zresztą... zobaczcie
Co koń wyskoczy:
Ośrodek Jazdy Konnej w Piwnicznej Zdroju powstał już w roku 1992. Obecnie Ośrodek posiada dziewięć koni, wszechstronnie użytkowanych, które świetnie sobie radzą zarówno w siodle jak i zaprzęgach. Organizujemy lekcje jazdy dla początkujących oraz przejażdżki i rajdy dla doświadczonych jeźdźców, którzy pragną doskonalić swoje umiejętności jazdy konnej na ujeżdżalni, a także w terenie. Kontakt: Łomnickie 7 33-350 Piwniczna Zdrój tel. (018) 44 64 897 tel. kom. 604723401 e- M@il:ojkpiwniczna@interia.pl
zimą na narty:
Okolice Piwnicznej to raj dla narciarzy. Niedaleko znajduje się nowy ośrodek Ryterski Raj, Wierchomla- Dwie Doliny, a tuż przy granicy Sucha Dolina. Najspokojniejszym ski-center jest Sucha Dolina i Litmanova na Słowacji. Najbardziej ekskluzywnym- Muszyna- wierchomla "Dwie Doliny".
Przysmaki z okolic Piwnicznej
Knedle z tartych ziemniaków, z nadzieniem śliwkowym, o 150-letniej tradycji wytwarzania.
Łomnicańskie pierogi (mordonie i maćki) z tartych ziemniaków z farszem z gotowanych ziemniaków z bryndzą, omaszczone skwarkami, o 150-letniej tradycji wytwarzania.
Festiwal Pieroga Łomnicańskiego- Festiwal pieroga, odbywający się w sierpniu, to degustacja pierogów przygotowanych przez gospodynie z Łomnicy Impreza skierowana jest do mieszkańców i turystów. podczas degustacji na scenie prezentują się miejscowi artyści i zespoły ludowe.
Dziadki
kluski z gotowanych ziemniaków, omaszczone słoniną, o 150-letniej tradycji wytwarzania.
Karpielanka
zupa z karpieli i ziemniaków, podawana na przednówku, o 400-letniej tradycji wytwarzania.