
Na zachód od Pienin, rozciąga się piękna kraina zwana Spiszem. Teren, który obejmuje niniejszy przewodnik niemal w całości pokrywają tzw. Pieniny Spiskie czyli Hombarki. Choć znajduje się tu kilka atrakcyjnych zabytków, wszystkie nikną przy krajobrazach wsi spiskich: Falsztyn, Dursztyn, Niedzica czy Krempachy otwierają przed nami bogactwo lekko pofalowanych pól, zalesionych, acz niewysokich szczytów i skalistych niespodzianek na każdym niemal kroku. Szczególnie piękny jest przełom Białki w okolicach wsi Krempachy. Przez teren ten przebiega zarówno Szlak Architektury Drewnianej, jak i transgraniczny szlak gotycki. Oprócz pięknych krajobrazów warto zobaczyć zabudowę wsi spiskich: szczególnie drewniane domy w Kacwinie, czy gotyckie kościoły w Spiskiej Starej Wsi i Kacwinie.
Spisz lub po słowacku Spiš, to przepiękna kraina położona na terytorium Słowacji i Polski. W roku 1108 przeszedł on na własność króla Węgier razem z posagiem córki Bolesława Krzywoustego. Trzy wieki pozostawał we własności węgierskich możnowładców. Oni to zbudowali najbardziej dziś znaną budowlę Spisza tj. niedzicki zamek. Na trzy lata przed pierwszym rozbiorem Polski w 1769 roku zajęła go Monarchia Austro- węgierska. Po I wojnie światowej Spisz przyznano nowopowstałemu państwu – Czechosłowacji, tylko niewielka jego część weszła w skład Polski (zaledwie kilka wsi: Dursztyn, Czarna Góra, Falsztyn, Frydman, Jurgów, Kacwin, Krempachy, Łapszanka, Niedzica niąne, Niedzica Wyźne, Niedzica, Trybsz). Taki stan rzeczy pozostaje do dzisiaj.
.
Zamek w Niedzicy
Pierwotnie noszący nazwę "Dunajec", został wzniesiony w końcu XIII lub na początku XIV w. przez węgierskich możnowładców Berzeviczych. Stał po węgierskiej stronie granicy, naprzeciw polskiej warowni w Czorsztynie. Od połowy XV w. przechodził kilkukrotnie w ręce innych rodów węgierskich, by w końcu XVIII w. znaleźć się w rękach rodziny Horwathów, którzy byli spowinowaceni z rodem Berzeviczich. To właśnie wtedy - jak chce legenda- do zamku dotarło złoto Inków. Zostało ponoć ukryte pod ziemią obok srebrnego sarkofagu, w którym została pochowana inkaska księżniczka- Umina.
Zamek w Niedzicy stoi na wysokosci 566 m n.p.m., 75 metrów nad dawnym poziomem Dunajca. Jest jednym z najcenniejszych zabytków architektury obronnej w Polsce. Wnętrza zwiedza się z miejscowym przewodnikiem, który opowiada m.in. historię skarbu Inków.
Na dziedzińcu tak zwanego górnego zamku w Niedzicy i w pobliżu zamkowej kaplicy pojawia się w poszumie gwałtownego wichru kobieca postać w bieli, która wyrasta jak gdyby w nadnaturalnej wielkości zjawę, sięgającą sklepienia. Legenda głosi że to duch nieszczęsnej księżniczki z kraju Inków Uminy, która tu w drugiej połowie osiemnastego wieku żyła przez lat kilka jako żona jednego z właścicieli zamku.
Zapora na Dunajcu
Jezioro Czorsztyńskie ma powierzchnię 10 km2 i razem z Jeziorem Sromowskim powstało w wyniku przegrodzenia rzeki Dunajec i zbudowania zapory pomiędzy zamkami Czorsztyn i Niedzica. Zapora ma wysokość 56 metrów i głownym jej celem miała być ochrona przeciwpowodziowa. zasadność budowy zbiornika została udowodniona w 1997 roku, kilka miesięcy po skończeniu budowy, kiedy potężna powódź nawiedziła Polskę. Fala powodziowa zniosłaby okoliczne wsie: Maniowy, Frydman, Falsztyn, zagrożony byłby nawet kościół w Dębnie (wpisany na listę UNESCO). podczas budowy przeniesiono zabudowania, tworząc wieś Nowe Maniowy oraz ratując cenne zabytki.
po drugiej stronie jeziora:
Zamek w Czorsztynie
O ile Niedzica była zamkiem węgierskim, to Czorsztyn był warownią na wskroś polską. Dziś utrzymywany jest w stanie tzw. trwałej ruiny. To idealne miejsce dla małych i dużych... Z czorsztyńskich ruin roztacza się wspaniały widok na jezioro i zaporę- do lustra wody jest stąd ponad 50 metrów!
Czorsztyński zamek stanowił jedną z licznych twierdz górskich, wystawionych przez Kazimierza Wielkiego.
Zanim jednak powstał tu zamek murowany, stał tu niewielki gródek ziemnowałowy, Wronin. W opracowaniach regionalnych także na taką nazwę możemy się więc natknąć.
Na północ:
Wsie spiskie
Frydman, Falsztyn, Mizerna, Niedzica
nazwy brzmiące w sercach, a czasem nawet w głowach...
gdyż to właśnie we Frydmanie znajdują się
winne piwnice z XIX w.
Niedaleko kasztel i klasycznie spiski kościół. Zresztą - niemal w każdej spiskiej wsi znajduje się taki bielejący wśród soczyście zielonych pól, kościół. Wsie spiskie to przyroda sama w sobie - poczynając od pól i łąk, a na wodospadach kończąc.
Frydman
W pobliżu wsi, w miejscu obecnie zalanym wodami Jeziora Czorsztyńskiego, znaleziono ślady obozowiska z przełomu neolitu i brązu (ok. 1800 r. p.n.e.). Pierwsza pewna wiadomość o Frydmanie pochodzi z r. 1320 (mistrz Kokosz sprzedając terram Fridmanvagasa bratu Janowi). Wg Tadeusza M. Trajdosa ( 1991 ), wieś powstała w końcu w. XIII, a w 1308 została ponownie lokowana ( sołtys-zasadźca Fryderyk z Huncowiec). Wchodziła w skład dóbr niedzickich i dzieliła ich dzieje. Od 1640 proboszczem był tu ks. Jan Ratułowski, dr filozofii UJ. Według kronik, w r. 1683 uposażył kościół Jan III Sobieski, który wysłuchał w nim mszy dziękczynnej po wiktorii wiedeńskiej. W rok później na cmentarzu pogrzebano maruderów wiedeńskich. W r. 1760 wzmianka w "Opisie świata " Buschinga: F., ein castel der Grafen Barkotzy am Fluße Dunavetz. W 1832 gościł tu Seweryn Goszczyński, wertując na plebanii bibliotekę złożoną z 2000 tomów „najcelniejszych pisarzy wszelkiego narodu ". Po podziale klucza niedzickiego ( 1869), wieś była siedzibą Aladára Salamona, do którego należały też Tatry Jaworzyńskie. W r. 1931 miała już 1170 mieszkańców. Wieś ma miasteczkowy układ przestrzenny, z otoczonym domostwami placem pośrodku. Zachowało się trochę zabytków dawnego budownictwa. Spustoszenie w zabudowie poczyniły pożary (np. w r. 1957 spłonęły 23 domy w starej dzielnicy)
winne piwnice z XIX w i kasztel we Frydmanie
W pn.-zach. krańcu placu stoi kasztel (dwór obronny). Zbudowany w l.1589-90 przez Györgyego Horvátha, był okazałą renesansową rezydencją w stylu Górnych Węgier (dzisiejszej Słowacji). Miał plan prostokąta z 2 basztami narożnymi, dach osłaniała attyka. W r. 1910 został za długi odebrany Aladárowi Salamonowi i sprzedany pochodzącemu z Frydmanu ks. Józefowi Noworolskiemu, którego krewni są do dziś właścicielami budowli. Został wówczas barbarzyńsko przebudowany, przy czym zniszczono m.in. attykę, portal wejściowy i obramienia okiennic. Narożniki frontowe zdobią nadal wykusze, tylne - pseudobaszty. W pięknej sieni zachowały się 4 skromne portale, .jeden ozdobniejszy u góry. Przed wojną budynek mieścił m.in. urząd gminy. ",Całość w stanic zupełnego zaniedbania", pisał w roku 1937 Jan Reychman. Wnętrz nic można zwiedzać. Za dworem stoją 2 okrągłe spichlerze (tzw. Borhauzy) z pocz. w. XIX, połączone ze słynnymi piwnicami frydmańskimi.
Wejście do stumetrowych korytarzy tworzą dwa pawilony z kopulastymi dachami gontowymi. Piwnice służyły jako składy na szlaku handlowym Polska- Węgry. Należały do rodziny Horvathów, właścicieli tych ziem.
Na wschód:
Dwór z Grywałdu
Dwór z Grywałdu znajduje się obecnie na „Polanie Sosny” w Niedzicy i pełni funkcję stylowej restauracji.
Drewniany kościół w Sromowcach
Kościół od strony północnej połączony jest z przybudówką, która dzieli się na 3 części. W jednej znajduje się zakrystia, w drugiej składzik a część trzecia jest częścią otwartą do wewnątrz co powiększa przestrzeń kościoła. Wieża kościelna ma kształt iglicy. Ściany i wieża są szalowane deskami, hełm wieży pokryty jest gontem tak samo jak jednokalenicowy dach.
W wewnątrz kościoła ściany obite są deskami. Światło pada od strony południowej przez trzy półkoliste okienka. Większość wyposażenia została przeniesiona do nowo wybudowanej w latach 80-tych świątyni. Niektóre z zabytków zwłaszcza rzeźby gotyckie można obejrzeć w Muzeum Diecezjalnym w Tarnowie. Najwyższą wartość zabytkową, która nadal znajduje się w Sromowcach ma tryptyk stanowiący główny ołtarz w nowej świątyni.
Na południe:
Kacwin - 100% Spisza w jednej wsi
Na prawym zboczu potoku znajdują się 200 letni młyn-tartak, który napędzany był kołem wodnym, niestety został poważnie uszkodzony w czasie powodzi w 1997r. przez wezbrane wody potoku i wymaga gruntownej odnowy. W Kacwinie też można zaobserwować starą zabudowę drewnianą- niestety jest jej coraz mniej. Warto zobaczyć też kacwińską świątynię.
Wodospad pod Mynaszką
jest obiektem chronionym od 1982 roku, jednakże nie znajdziemy tu takiego oznakowania. Zarejestrowany jest jako pomnik przyrody z Uzasadnieniem konieczności ochrony największego naturalnego wodospadu na Podhalu.
Wodospad pod Mynaszką to największy naturalny wodospad na Podhalu. Ma prawie siedem metrów wysokości. Szerokość tego cudu natury to ok. 10 metrów. Powstanie wodospadu jest efektem działania siły wody na skały różniące się odpornością. Następnym wodospadem ale już mniejszym jest Wodospad Pod Upłazem.
Znajduje się przy końcu wsi, poniżej mostu. Znajdują się tutaj trzy progi. Woda zbiera się na stopniach i przelewa wykorzystując popękaną skałę. Oba te wodospady znajdują się na trzykilometrowym odcinku potoku Kacwinianka.
Osturna po słowackiej stronie
W zasięgu przewodnika znajduje się niewielki fragment Słowacji - od drogi nr 49 biegnącej przez Jurgów, aż po szosę z Niedzicy przez Spiską Ves (koniecznie należy zobaczyć tą piękną miejscowość!). W tym regionie znajdują się zaledwie trzy wsie: Osturna, Velka Frankowa i Mala Frankowa. Zabytków tu nie znajdziemy- jedynie w Malej Frankowej stoi zabytkowy, wątpliwej urody, kościół oraz w Osturni murowana cerkiew greckokatolicka (w nienajlepszym stanie) oraz urocza kapliczka. Jednak tereny okolicznych dolin dają przede wszystkim ciszę i spokój, których na Podhalu nie ma co szukać.
Na zachód:
Przełom Białki
Białka to jedna z najczystszych i najzimniejszych rzek w Polsce, podczas upałów daje ochłodę, a jej kamieniska są wykorzystywane jako plaża. W niedalekiej jaskini na Obłazowej znaleziono najstarsze ślady człowieka w Pieninach (pochodzące sprzed 40.000 lat!) Znaleziono tu tez słynny bumerang z Obłazowej oraz szczątki zwierząt z tamtego okresu. Dziś jaskinia jest zamknięta dla turystów- warto się tam jednak wspiąć dla pięknych widoków- z wierzchołka Kramnicy i Obłazowej widać całą okolicę od Jeziora Czorsztyńskiego po Tatry.

W jaskini na Obłazowej znaleziono
najstarszą w Polsce kość ludzką
kciuk neandrtalczyka. Najstarsze narzędzia górnicze w Polsce- dwa rogowe kliny- również pochodzą z tej jaskini. Jaskinia Obłazowa należy do najbogatszych stanowisk z epoki lodowcowej w Polsce.
Bumerang z Obłazowej pochodzi sprzed 23 tys. lat i jest nie tylko najstarszy w kraju, ale i na świecie. został odkryty w 1985 roku przez polskich archeologów w Jaskini Obłazowej na pograniczu Spiszu i Podhala, w Kotlinie Orawsko-Nowotarskiej w Karpatach. Znajdował się wśród innych cennych przedmiotów obrzędowych. Podczas wydobycia przedmiot był uszkodzony, jednak w trakcie wykopalisk udało się odnaleźć brakującą końcówkę. Jest wykonany z ciosu mamuta, podczas gdy inne znane bumerangi były drewniane. Ma 71 cm długości, średnicę trochę ponad 5 cm, grubość 1,5 cm. i dosłownie waży kilogram. Datowany jest na ok. 23 000 lat p.n.e. Dla porównania, najstarszy zachowany bumerang z Australii wykonano z drewna, a jego wiek określono na 10 tys. lat p.n.e.
Niedawno, na tym samym stanowisku, odkryto figurkę Wenus... Ciekawe skarby ma ta jaskinia...
Szlaki tematyczne:
Przez Spisz przechodzi kilka znakowanych szlaków tematycznych. Biegną dalej, daleko poza granice Spisza, czasem poza granice Polski- przedstawiamy te, które w interesującym nas terenie mają swój początek, koniec lub interesujące miejsca.
Szlak architektury drewnianej
Na pograniczu Spisza i Podhala znajdziemy całe bogactwo dawnej drewnianej zabudowy. Dziś w większości wsi niestety dominuje współczesne budownictwo, ale są takie- jak Trybsz czy Kacwin, gdzie można znaleźć więcej niż relikty drewnianej zabudowy. Przy północnej granicy znajdziemy nie tylko, wspomniane niżej, drewniane kościoły, ale również dwór Tetmajerów w Łopusznej. Koniecznie należy też odwiedzić zagrode Korkoszów w Czarnej Górze- dziś oddział Muzeum Tatrzańskiego oraz miejscowość Jurgów. W tym ostatnim znajdziemy nie tylko drewnianą zagrodę sołtysów (również oddział Muzeum Tatrzańskiego), ale również piękny drewniany kościół oraz... zespół 56 zabytkowych szałasów na polanie Podkólne.
Pięć małopolskich drewnianych kościołów zostało wpisane na prestiżową listę UNESCO. Jeden z nich znajduje się w bezpośrednim zasięgu tego przewodnika. Jest to unikatowy kościół w Dębnie Podhalańskim.
Warto także zobaczyć niemniej piękne kościoły w niedalekiej Harklowej i we wsi obok- Łopusznej, gdzie również znajduje się drewniany dwór Tetmajerów. Koniecznie dotrzyjcie do Trybsza- na wzgórzu, przy cmentarzu znajduje się drewniany kościół św. Elżbiety Węgierskiej z bezcennymi polichromiami.
Małopolska Wieś Pachnąca Ziołami
Zupa czarownicy z siedmiu ziół, ciasteczka antydepresyjne, twarożek z meliSą i miętą – to tylko niektóre specjały, których można spróbować w gospodarstwach położonych na szlaku "Małopolska wieś pachnąca ziołami".
Na nowym szlaku znalazły się 22 gospodarstwa agroturystyczne, których właściciele specjalizują się w uprawie ziół. Ośrodki, które oferują turystom oprócz uroków odpoczynku na wsi, również niepowtarzalne specjały kulinarne, ulokowane są przede wszystkim w południowej i wschodniej Małopolsce. Najwięcej- w pasie od Pienin po Beskid Sądecki i Niski.
Małopolska Wieś dla Dzieci.
Szlak ten tworzy 16 gospodarstw agroturystycznych proponujących atrakcyjną ofertę aktywnego oraz bezpiecznego spędzenia czasu zarówno dzieciom, jak i ich rodzicom.
Właściciele wszystkich obiektów agroturystycznych, które znalazły się na szlaku Małopolska Wieś dla Dzieci, przygotowali specjalne atrakcje umożliwiające przyjęcie dzieci w każdym wieku. Każdy obiekt posiada bezpieczny ogrodzony teren z placem zabaw, a część gospodarstw ma także dodatkowe atrakcje, takie jak park liniowy czy basen. Właściciele gospodarstw hodują zwierzęta gospodarskie i domowe oraz prowadzą regionalną kuchnię z wykorzystaniem produktów z ekologicznych upraw.
Dzieci poprzez zabawę poznają m.in. tradycje i obyczaje wiejskie, małopolską przyrodę, a także legendy i opowieści związane z regionem. Właściciele gospodarstw proponują różnorodne warsztaty edukacyjno-artystyczne, konkursy oraz wycieczki. Wszystkie zajęcia dla dzieci mają charakter zorganizowany i prowadzone są przez osoby posiadające wykształcenie i doświadczenie pedagogiczne.
Szlak Cysterski
Cystersi należą do najstarszych formacji zakonnych, które wyłoniły się już w średniowieczu pod koniec XI w. Nie sposób przecenić roli jaką przez kolejne wieki odegrali w kształtowaniu krajobrazu kulturowego Europy. Na Dolny Śląsk cystersi sprowadzeni zostali z niemieckiego opactwa Pforta nad Saalą i osadzeni w Lubiążu nad Odrą w 1163 r.
Na Spiszu jest to zaledwie kilka obiektów:
Trybsz – dwa kościoły (stary drewniany i nowy) pw. św. Elżbiety Węgierskiej
Szlak Gotycki (transgraniczny)
Spośród 35 objętych trasą szlaku obiektów, aż 24 znajdują się na Spiszu. Dodajmy szlak wytyczony na Słowacji, który umożliwia zapoznanie się z bogactwem architektury Spisza i Gemeru.
Wybrane obiekty:
* Klasztor Kartuzów w Czerwonym Klasztorze,
* Kościół Wniebowzięcia NMP w Spiskiej Starej Wsi,
* drewniany, artykularny kościół ewangelicki oraz nowy kościół ewangelicki w Kieżmarku,
* Bazylika św. Krzyża w Kieżmarku,
* Zamek w Kieżmarku,
* Kościół w Popradzie,
* Kościół w Spiskiej Sobocie,
* Cerkiew greckokatolicka św. Michała Archanioła w Osturni,
* Kościół Wszystkich Świętych w Kacwinie,
* Kościół w Niedzicy,
* Zamek Dunajec w Niedzicy,
* Kościół w Łapszach Niżnych,
* Kościół w Łapszach Wyżnych,
* Kościół oraz winne piwnice we Frydmanie,
* Kościół w Trybszu ,
* Kościół św. Marcina w Krempachach,
* kościół w Harklowej,

W czasach węgierskich, niedaleko Sromowiec Wyżnych, na Dunajcu leżał
Przekop
nazwa wiązała się z obowiązkiem ciążącym na mieszkańcach wsi- musieli oni utrzymywać trakt z Polski na Węgry, a w razie niebezpieczeństwa zasypywać go.